FanClub & Forum rapera Lil Wayne!
Każdy z nas, pamięta, o najlepszych wokalistach. Jedynych w swoim rodzaju, z rewelacyjnym głosem, czy najlepszym flow na dzielni. Być może odeszli szybko, z różnych powodów: przedawkowanie, popełnienie samobójstwa, morderstwo. Jedyne co nigdy nie umrze to pamięć o nich!
Nie muszę chyba wspominać o osobie numer #1 Tupac!
Offline
Moderator
Dokładnie !! Tupac był, jest i będzie dla mnie Królem Rapu. Jego głos, styl i przekaz przyprawiają mnie czasami o ciarki na ciele. Jego twórczość, życie jest bardziej interesująca niż życie większości ''gwiazd'' XXI wieku. Tworzył prawie 20lat temu a z jego piosenek nadal mozna wyciągać wiele dobrego.
Offline
Moderator
olivia napisał:
No jeżeli Tupac już zajęty to muszę się przyznać że pewnego czasu słuchałam Amy Winehouse Miała niesamowity głos i osobowość
Moja siostra jej słucha czasami
kolejny artysta którego ja na pewno nie zapomnę, John Lennon.
Offline
Tak tez jestem za tym by pamietac i sluchac dalej takich osob ktore odeszly a byly super .Wspomniany wyzej 2pac ,Lennon ja tam jeszcze dorzucę kilka osob ktore mnie wykreowały na takiego jakim jestem zacznijmy od Beyonce , Shakiry , Nicole Scherzinger , Ciary i Michael Jackson . To byly gwiazdy Popu co do rapu to napewno 2pac i all aftermath czyli Dre , Eminem , duzo zawdzieczam Snoop Dogg'owi i Easy'iemu E , Jay Z , Nelly ............ Jest duzo takich gwiazd ktore kreują nasza osobowosc I <3 Music , nie tylko YMCMB
Offline