[Leah Kunkel]
Miasta, ulice, tam się wszystkiego nauczyłam,
Igraj z ogniem, a spłoniesz,
Kiedy poczułam ciepło to wszystko się zmieniło,
Zmieniło w kłopoty... kłopoty.

[Lil Wayne]
Ta, ta, Carter 3, ta,
Nowy Orlean ziomek, ulica Eagle,
Wszyscy tam byli chorzy, ta, nielegalni,
Ludzie kradną samochody, my kradniemy ludzi,
Jemy jak psy, ale nadal jesteśmy ludźmi,
I nawet kiedy się zgubisz, kłopoty nadal Cię widzą,
I nawet kiedy nie masz złamanego grosza, nadal jesteśmy równi,
Czas dla słabszych ludzi,
Zjedz swój posiłek, a nie daj się zjeść posiłkowi,
(Wpadłam w kłopoty... kłopoty)
Street Runner (producent) nieźle z tym pojechaliśmy,
Wpadam...w...kłopoty.

[Lil Wayne]
Pewnego dnia, mój czarnuch Chris popełnił samobójstwo,
Modlę się do Boga, żebym nigdy się nie poczuł tak jak on,
Ale dokąd mamy iść, kiedy nie ma żadnej pomocy?
On pomyślał o niebie, i tam odszedł,
Wszyscy wiemy, że to nie w porządku,
A na dodatek, tej nocy był wysoko jak samolot (zjarał się),
Cholera, prawdopodobnie leciałem tym samym samolotem,
Cholera, prawdopodobnie miałem te same myśli,
Ale się rozmyśliłem,
Zaczekałem na 12 rund, usłyszałem dzwony,
(Wpadłam w kłopoty... kłopoty)
Wszedłem do gry, kiedy byłem tylko dzieckiem,
Mama pokochała dilera narkotyków, kazałem jej porzucić pracę,
I to odebrało mi życie, a wraz z nim, umarłem,
Ona też umarła, umarliśmy,
Wtedy przyszła moja córka, do mojego łóżka,
Powiedziała "Tatusiu nie płacz, zostałam Ci ja",
Spojrzałem jej w oczy i zobaczyłem siebie bez żadnych grzechów,
Ale to już koniec tej nuty.

[Lil Wayne]
Wiesz, musimy się wbić z powrotem,
Nie umiem tego nazwać,
(Wpadłam w kłopoty... kłopoty)
Wiesz, hehe,
Ta, ta.

[Lil Wayne]
Spluwa, to chowam za dżinsami,
Kokaina pachnie tak samo jak puszka z kawą,
Wiesz o czym mówię? Nie wszystko jest takie jak się wydaje,
Wiesz o czym mówię? Nie pchaj się w tą grę bez drużyny,
Zabijałem dla chleba, zabijałem dla gangsterów, zabijałem dla kasy,
I nadal będę miał pistolet z czerwonym laserem,
A teraz słyszę syreny, chwila, wydaje mi się, że widzą kogoś poza mną,
Nie poddam się stary, pieniądze mnie dostały,
Uhh,
(Wpadłam w kłopoty... kłopoty)
I jebać Policję, jebać i Federalnych,
Nie wskoczę w więzienne ubranie,
Po pierwsze, nadal stoję na własnych stopach,
Sprawdź mnie, rozjebie wszystko dookoła i sprawdzę Ciebie,
Szanuj innych, płać swoim czarnuchom,
Bomba pod siedzeniem, przy moich stopach, gdzie jest twój czarnuch?
Za dużo syrupu, co?
Za duża presja, za dużo siły,
Za dużo kasy, nigdy przedtem tego nie słyszałem,
Cholera,
Zatrzymujemy konfidentów już w drzwiach,
Odcinamy tym szczurom (donosicielom) ogony, już nigdy nie będą donosić,
(Wpadłam w kłopoty... kłopoty)
Cholera, to prawda, dałeś się złapać, bo pierdoliłeś się z moimi gangsterami,
Strzelam dotąd, aż nie zapali mi się rękaw,
Czarnuchu proszę, Ci chłopcy są gangsterami,
Reprezentant Nowego Orleanu, tak jak liść Florydy,
Cholera, co ty możesz o tym wiedzieć, jesteśmy kimś więcej niż złodziejami,
Kradniemy bogatym i dlatego biedni mogą jeść,
Ta, czarnuchy grają, moje czarnuchy grają konsekwentnie,
Hej żołnierzu, nie prowadź ze mną wojny,
Posłuchaj tego.