[Verse 1]
Żyję, jakby to były już moje ostatnie dni,
Jeśli czas to pieniądz, płacą mi za każdą przeszłą godzinę,
Ughh, proch strzelniczy w mojej klepsydrze,
Czarnuchy są bardziej fałszywe, niż trochę mąki w koksie,
Ta, odłożyłem to, jakby bolały mnie ręce,
Jestem wysoko, ale ląduję perfekcyjnie,
Niektórzy z nas kochają, ale większość tylko hejtuje,
Ale odgrodziłem ich ścianą i są tylko tapetą,
Więc możesz mnie kochać, lub nienawidzić, pozostaję wolny od hejtów,
Mówią, że uczymy się na błędach, dlatego oni błędnie osądzają mnie,
Niosę ciężar na ramionach, ale dla mnie jest on jak pióra,
Zdrowiutki Weezy, mów na to zła pogoda,
Trzymam się scenariusza, zapamiętuję wiersze,

Bo życie jest filmem, który widziałem już wiele razy,
Ty jesteś na zewnątrz i chcesz podglądać, ale są zasłonięte rolety,
I mówią, żeby nigdy nie mówić nigdy, ale jebać to, mniejsza o to,
Nie było mnie zbyt długo,
Prawda lub fałsz, racja lub nie,
Hej Weezy, witamy w domu.

[Hook v1]
Napierdalam blanty,
Pokazuję gacie Polo,
Nie pokazuję miłości skurwionym czarnuchom,
Moje pieniądze rosną, obojętne mi, dokąd idziesz,
Nie potrzeba Ci biletu na autobus, bo ja przymknę twoją dupę,

Napierdalam blanty,
Pokazuję gacie Polo,
Nie pokazuję miłości skurwionym czarnuchom,
Moje pieniądze rosną, obojętne mi, dokąd idziesz,
Nie potrzeba Ci biletu na autobus, bo ja przymknę twoją dupę,

[Verse 2]
Stunna (Birdman), mam ich, wróciłem do tych dziwek,
Wszystko o moich bogactwach, powinienem się nazywać Richard (Rich - bogaty),
Jebać (cut - ciąć) te bzdury jestem Edwardem z Nożycami (Edward Scissorhands),
Życie jest wyborem, a śmierć decyzją,
Czasy się zmieniają, ale jebać to kupuję nowy zegarek,
Nadal mam wizję, jak linia pomiędzy dwoma kropkami, (znak dzielenia - division),
Young Money zjada, label staje się grubszy,
I tak, stoły się obróciły, ale nadal przy nich siedzę,
Jestem złym skyrwysynem, bo dobrzy umierają młodo,
Każdy sprzedaje marzenia, nie jestem na tyle tani, być mógł coś kupić,
Stary, kiedy herbatnik się kruszy, każdy chce okruchy,
Zastrzelę tego kolibra, koliber nie będzie brzęczeć (snitches!!!),
Duża kasa, duża kasa, głębokie kieszenie,
Kasa rozmawia, a te skurwysyny podsłuchują,
Dużo bloodsów, mógłbyś na to mówić skrzep,
EastSide (jedyne miejsce w NO, gdzie są bloodsi), Moi Piru i Damu, Jestem

[Hook v2]
Napierdalam blanty,
Pokazuję gacie Polo,
Nie pokazuję miłości skurwionym czarnuchom,
Ze świecącymi zębami, z groźną miną,
Nie potrzeba Ci biletu na autobus, bo ja przymknę twoją dupę,

Napierdalam blanty,
Pokazuję gacie Polo,
Nie pokazuję miłości skurwionym czarnuchom,
Moje pieniądze rosną, obojętne mi, dokąd idziesz,
Nie potrzeba Ci biletu na autobus, bo ja przymknę twoją dupę,

[Verse 3]
Podpalam zielsko, jestem ograniczonym dilerem,
Wy wszyscy martwym mięsem, a ja rzeźnikiem,
Robię to dla kasy, stary jestem jak dziwka,
I wolność była moją dziewczyną, dopóki mi jej kurwa nie zabrali,
Możesz spojrzeć w przyszłość, ona jest tuż za twoimi powiekami,
Ale ja nie chcę jej znać, bo kurwa lubię niespodzianki,
Dlaczego to, dlaczego tamto, dlaczego ciągle to gówno powtarzasz,
Skurwysynu pytasz mnie dlaczego? Moja odpowiedź to YM,
Plaża włóczy się, mów mi Ocean Drive Slim,
Opuszczam dach, patrzę i sprawiam, że niebo się uśmiecha,
Young moola, rurki i jakieś Supry,
Jestem w tej grze i nie wyjdę, dopóki mnie nie wyjebią,
Skurwysynu.


[Hook v2]

[Outro]
Nie było mnie zbyt długo,
Prawda czy fałsz, racja czy nie,
[X3]
Hej Weezy, witamy w domu,
To jest Young Mula, stary.